Polubiłem las - trzeba przyznać, że czuję się tam lepiej niż na szosie. Z dzisiejszego wypadu: zastanawia mnie kto rozsypał szkło na leśnej drodze ( był to spory kawałek drogi ), musiałem przenieść rower. Nie rozgraniczam tutaj jak sugeruje portal na kilometry w terenie i na szosie - może robię błąd, lecz dla mnie kilometr jest kilometrem.